Analizowano trasę, jaką kobieta mogła obrać po wyjściu z domu, kiedy widziano ją ostatni raz przed zaginięciem. Funkcjonariusze okazywali mieszkańcom fotografię kobiety, prosząc o kontakt w razie jej napotkania. Policjanci objechali większość dróg, ciągów komunikacyjnych w poszukiwaniu p. Ireny, rozmawialiśmy także z przewoźnikami, kierowcami busów, czy widzieli kogoś o takim rysopisie. Dzielnicowi z komisariatu w Dobczycach podczas obchodu prosili mieszkańców – szczególnie na wioskach – o to, aby sprawdzili swoje obejścia, zwłaszcza miejsca ustronne, gdzie zaginiona mogłaby się ewentualnie ukryć, schronić. W nocy z piątku na sobotę pracowali jeszcze GOPR-owcy, niestety bez pozytywnego zakończenia. Komunikat o zaginionej – ze zdjęciem i rysopisem – rozpowszechniono w lokalnych mediach, a także rozesłano za pośrednictwem Zespołu Prasowego KWP w Krakowie do mediów małopolskich (wliczając w to stacje telewizyjne i rozgłośnie radiowe).

Wydaje się, że policjanci wyczerpali wszystkie możliwe na tym etapie środki, zasób ludzki i sposoby podejścia do tak intensywnych poszukiwań.

Teraz analizujemy nadal każdy napływający do nas sygnał, patrole policyjne nadal na codziennych odprawach mają w dalszym ciągu określone zadanie zwracania szczególnej uwagi na poszukiwaną.

Prosimy w dalszym ciągu mieszkańców naszego powiatu, a w szczególności Dobczyc, aby informować, nawet anonimowo, policję o wszelkich spostrzeżeniach, mogących nas doprowadzić do zaginionej.

asp. sztab. Szymon Sala KPP w Myślenicach

Fot. Archiwum KPP Myślenice