W niedzielę foyer Regionalnego Centrum Oświatowo-Sportowego wypełniło się po brzegi. Na spektakl słowno-muzyczny poświęcony pamięci Żołnierzy Wyklętych zaprosiła Fundacja im. Stanisława Pomian-Srzednickiego, a na scenie zobaczyć było można również dzieci i młodzież ze Szkoły Muzycznej I stopnia w Dobczycach.
Inspiracją do tego przedstawienia byli bohaterowie polskiego podziemia, którzy po wojnie nie złożyli broni. Historia potajemnego ślubu jednego z nich, z piękną Celiną, do dziś jest żywa w naszej gminie.
Franciszek Mróz – żołnierz kampanii wrześniowej, partyzant AK, żołnierz obwodu Murawa, działacz podziemia antykomunistycznego. To właśnie jemu potajemnego ślubu z Celiną Drozdowicz udzielił młody ksiądz Stefan Muniak z Dziekanowic. Mimo, iż wiedział, że mężczyzna poszukiwany jest przez komunistyczne władze i każdy, kto będzie mu pomagał, może się liczyć z represjami i więzieniem, nie odmówił udzielenia sakramentu. Franciszek Mróz wziął ślub z Celiną Drozdowicz w 1948 r. Trzy lata później aresztowano Księdza Muniaka, który w wyniku interwencji w Urzędzie spraw Wyznań w 1955 r. wyszedł na wolność.
Historia Franciszka Mroza nie skończyła się pomyślnie. W 1950 r. czteroosobowy odział partyzancki utworzony przez Franciszka Mroza, Tadeusza Lenarta, Józefa Mikę oraz Emila Przeciszewskiego został rozbity, a Mróz został aresztowany i poddany torturom, oskarżony i skazany na śmierć. Wyrok wykonano w więzieniu Montelupich w Krakowie 25 czerwca 1951 r.
To właśnie m.in. tę historię przypomnieli organizatorzy niedzielnego spektaklu, wśród których poza wspomnianą Fundacją znaleźli się również: Bożena i Adam Rutowie, Miejsko-Gminny Ośrodek-Kultury i Sportu w Dobczycach oraz Miejska Biblioteka Publiczna w Dobczycach.