Z pierwszych wyliczeń wiadomo, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, która zagrała w Dobczycach zebrała już ponad 55 000 zł. "Ale to nie wszystko - mówi Rafał Bączyński, jeden ze sztabowiczów - na allegro wciąż trwają aukcję, które doliczymy do naszej puli." Tradycyjnie już finał w Dobczycach rozpoczęli amatorzy sportów motorowych, którzy tłumnie przybyli pod koronę zapory, gdzie o 10:00 rozpoczęła sie Rajdowa WOŚP. Dla amatorów rajdów płaskich organizatorzy przygotowali trasę szutrowo - asfaltową, a dla miłośników off roadu trzy odcinki terenowe. Największą atrakcją Rajdowej WOŚP były trzy nazwiska: Kuzaj, Steinhof, Podkalicka. To z nimi licytowane były przejażdżki. Leszek Kuzaj wykonał dwie rundy, pierwszą Lancerem EVO 10, która wylicytowana została za 550 zł, drugą Fiatem 126p za 250 zł. Za kwotę 300 zł "poszły" przejażdżki w terenowym Mitsubishi Pajero T2 z Klaudią Podkalicką oraz z Maćkiem Steinhofem w Lancerze EVO 10. Rajdowa WOŚP zebrała ponad 22 000 zł!
Na Małym Rynku Orkiestra ruszyła o godz. 17:00. Otworzył ją burmistrz Marcin Pawlak, który zaczął od podziękowań wszystkim wolontariuszom. "To piękne, że tyle młodych ludzi angażuje swój czas, żebyśmy mogli tu być" - powiedział. Dla zebranych zagrali Vallium i Dzioło, a o 20:00 wystrzeliło tradycyjne "światełko do nieba".