Ile warta jest poezja? – pytał zebranych prowadzący spotkanie dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Dobczycach Paweł Piwowarczyk. Przy okazji pokazywał przywieziony w tym samym dniu brykiet zawierający zmielony banknoty o nominale 50 zł wartości 55 tysięcy. – Na pewno wiele znaczy dla Państwa i wiele znaczy dla ludzi, na co wskazuje dość liczna frekwencja – kontynuował. Bohaterką wieczoru była Jadwiga Malina - autorka tomików poezji m.in. "Szukam Ciemna" (1996) , "Zanim" (2007), czy "Strona Obecności" (2010), członek stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Poetka wywodząca się z Trzebuni opowiadała o swoim literackim dorastaniu, pierwszym tomiku i długiej przerwie w tworzeniu poezji. – Choć artystów utożsamia się z szaleńcami, to ja z pewnością nie zaliczam się do tego grona. Jestem osobą bardzo ułożoną i zdyscyplinowaną. Żyję już dwadzieścia lat w udanym związku małżeńskim, jestem szczęśliwa. Jestem zaprzeczeniem artystycznego szaleństwa – mówiła autorka. Opowiadała również o swoich mistrzach –Staffie, Przybosiu, Nowaku. Podzielali się także ulubionym wierszem, który jest o jej synu a nosi tytuł „Wróbelek”.
Spotkanie odbyło się z inicjatywy Klubu Miłośników Literatury Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Dobczycach (szczególne podziękowania dla Krystyny Drożdż, Krystyny Zając i Joanny Grzelki) i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Dobczycach. Wieczór uświetnił występ uczniów szkoły Muzycznej pod kierunkiem Leokadii Sochackiej. Kończąc relację ze spotkania przywołamy słowa Jadwigi Maliny: „sztuka jest warunkiem szczęścia”.