Przy wspólnym stole, śpiewaniu i bajaniu biesiadowano niegdyś do samego rana po zakończonych żniwach. Całymi rodzinami, wspólnie z sąsiadami, całą wsią, spotykano się by odpocząć i podziękować za plony. To właśnie do tej tradycji, wspólnych, międzypokoleniowych spotkań nawiązało sobotnie spotkanie „na Granicy”, gdzie szczególnie podkreślono znaczenie chleba – owocu pracy ludzi, daru ziemi.
Na syto zastawionych stołach, przy których bez końca gawędzono, nie brakło wiejskiego chleba, swojskiego smalcu czy wyśmienitych ogórków. Przy Starej Chacie „Lenartówce” zebrali się mieszkańcy, aby wspólnie powspominać życie na wsi, którego cykl dyktowały niegdyś pory roku.
Uczestnicy spotkania mieli okazję zobaczyć, jak wyrabiano tradycyjny, swojski chleb, będący nieodłącznym symbolem zakończonych żniw. Na oczach zebranych zarobiono chleb, by następnie pozostawić go do wyrośnięcia, a na końcu upiec w tradycyjnym piecu, który wciąż stoi w izbie kuchennej „Lenartówki”.
Tego dnia „na Granicy” królowała polskość, i to nie tylko w przywołanych zwyczajach czy potrawach, ale również w śpiewie. W muzyczną, sentymentalną podróż zabrała zgromadzonych krakowska aktorka Małgorzata Krzysica, która wspólnie z prezes stowarzyszenia „Granica” Małgorzatą Zbrożek były gospodarzami wieczoru.
Nie zabrakło także niespodzianek, podczas spotkania było można wylosować nagrodę – żywą kaczkę, prosto z zagrody Lenartówki, czy dorodną dynię, idealną na jesienną zupę. Wspólne biesiadowanie wskrzesiło ducha międzypokoleniowych spotkań, które jeszcze w ubiegłym stuleciu były wpisane w rytm prac na roli. Starsi mieszkańcy snuli anegdoty i opowieści z dawnych lat, młodsi z zainteresowaniem, a niejednokrotnie również z niedowierzaniem słuchali tych historii.
Międzypokoleniowe spotkanie na Granicy odbywało się w ramach projektu „Okruszyna chleba – promocja kultury, tradycji i zwyczajów małopolskiej wsi oraz przypomnienie jej młodemu pokoleniu poprzez międzypokoleniowe spotkanie na Granicy” realizowanego przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego.